wtorek, 28 stycznia 2014

bransoletki i kolczyki

Ostatnie dwa dni supełkowania zaowocowała dwoma czarno-czerwonymi bransoletkami ozdobionymi srebrnymi kuleczkami oraz czarną bransoletką z żółtymi koralikami. Do kompletu zrobiłam też czarno-czerwone kolczyki.


niedziela, 26 stycznia 2014

Aktualny haft - Jezus

Pochwalę się tym co teraz robię. Końca co prawda nie widać ale powolutku przybywa. Niestety zdjęcie wczytuje się do góry nogami, mimo że było normalnie zrobione. Przepraszam za to.



sobota, 25 stycznia 2014

Frywolitkowa zawieszka

Zapomniałabym pokazać moje ostatnie dzieło, czyli zawieszkę utrzymaną w tych samych kolorach co kolczyki. Wzór zaczerpnełam od middi. Wyszła całkiem ładna choć odrobinę nierówna. Muszę więcej trenować.

Frywolitkowe kolczyki - zmiana kolorystyki

Nowy czarny kordonek zaowocował nowymi kolczykami. Ozdobione żarówiasto żółtymi koralikami. Może się spodobają.Nowy wzór na kwiatuszek wykorzystałam, ale jakoś tak do mnie nie przemawia, poprzedni był zgrabniejszy.





piątek, 24 stycznia 2014

Maleńkie kwiatuszki - frywolitki

Wzór na najprostsze chyba malutkie kwiatuszki posłużył do stworzenia kolczyków i zawieszki. Ozdobiłam je srebrnymi koralikami i wyszły całkiem ładne.


No i jeszcze małą wariację zrobiłam na tej samej bazie. Jeszcze mniejszy pomarańczowy kwiatuszek doszyłam do czerwonego. Strasznie mi się podobają. Dorobiłam też zawieszkę, żeby mieć komplet.



Miało być serce


Hm.. niestety nie zawsze efekt jest taki jak założyłam. Wyszła porażka, choć półtora dnia to dziergałam. Na zawieszkę nie nadaje się na pewno, choć wplotłam w nie kółko. Więc cóż, może... podstawka pod kubek ?

wtorek, 21 stycznia 2014

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Bransoletka dwukolorowa

Cały dzień zajęło mi jej wykonanie. Najpierw pomysł, a potem po kawałku wysupłałam. Przy Jasiu to wcale nie jest takie proste. Dwukolorowa bransoletka pasuje do wykonanych wcześniej kolczyków.

niedziela, 19 stycznia 2014

Srebrna zawieszka - frywolitka

Stary wzór, ale nowy materiał. Cieniutki kordonek ze srebrną nitką sprawił, że zawieszka jest dużo mniejsza niż poprzednie. No i koralików do dekoracji już nie trzeba.

piątek, 17 stycznia 2014

Nowy wzór frywolitkowych kolczyków

Znalezione jakiś czas temu w internecie, niestety nie pamiętam strony. Ciekawe wzory przerysowuje do zeszytu, żeby móc z nich korzystać bez rozkładania się z laptopem. Niestety Jaś strasznie lubi klepać po klawiaturze i wykorzystuje do tego każdą sposobność.

Pomarańczowo- brązowe kolczyki wyszły całkiem ładne. Ozdobiłam je małymi srebrnymi koralikami.

wtorek, 14 stycznia 2014

Zawieszki z cieniowanego kordonka

Dziś wysupłałam dwie zawieszki z cieniowanego kordonka. Efekt wyszedł całkiem ciekawy. Pierwszą zrobiłam ze znanego już wzoru, dodałam tylko małe koraliki do dekoracji.

Druga jest z bardzo prostego wzoru, równie dobrze mogła by być kolczykiem...

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Kolejne kolczyki frywolitki

Nie próżnuje. W wolnych chwilach szukam inspiracji, wzorów i tworzę. Znów na pomarańczowo, ale za każdym razem coś innego. Tym razem długie kolczyki. Bardzo mi się podobają i nawet wiem komu je podaruje..


sobota, 11 stycznia 2014

Haft krzyżykowy - od czego zacząć

W miedzy czasie cały czas haftuję, ale na efekty tej pracy trzeba kilka miesięcy poczekać. To hobby dla bardzo cierpliwych osób. Dla tych którzy chcieliby zacząć napiszę, że to wbrew pozorom nic trudnego
  • Najpierw trzeba wybrać wzór. Na początek dobre są darmowe wzory zamieszczone np. na stronie www.coricamo.pl lub igolki.net . W zależności od tego ile mamy cierpliwości i samozaparcia możemy wybrać mały wzór, bez tła i szybko cieszyć się gotową pracą albo wybrać duży pełny wzór, którego wykonanie zajmie kilka miesięcy.
  • Do wzoru dołączona jest legenda ze spisem kolorów nici. Osobiście polecam polską Ariadnę, bo od lat nią wyszywam. Jest wystarczająco dobrej jakości i za stosunkowo niską cenę w porównaniu np. z DMC. Jeżeli wzór nie posiada zestawienie kolorów w Ariadnie, tylko w DMC to trzeba te kolory przeliczyć sobie samemu. Przelicznik kolorów dostępny jest na stronie  www.coricamo.pl lub na stronie Ariadny.
  •  Haft ma swoje wymiary w krzyżykach, które możemy odczytać ze wzoru. Na ich podstawie możemy określić wielkość kanwy, którą musimy kupić. Osobiście polecam tę o rozmiarze 55 krzyżyków na 10 cm. W ten sposób należy sobie określić wielkość kanwy jeśli mamy haft 150 x 200 krzyżyków to potrzebujemy kawałek kanwy 30 x 40 cm. Najlepiej żeby był jeszcze większy np 35x45 cm, bo musimy coś na brzegi zostawić.
  • Mając listę mulin i znając wielkość naszego haftu w  możemy wybrać się do pasmanterii, może być internetowej. Kupujemy kanwę, najlepiej w gotowym kawałku, jak na pierwszy raz nie opłaca się takiej ciętej z metra kupować, istnieje ryzyko, że nigdy z tej reszty nie skorzystamy. Kupujemy też mulinę, możemy na początek kupić tylko kilka kolorów, tworzących jakiś fragment haftu, lub od razu kolory na cały haft. Zwróćmy też uwagę na potrzebną ilość muliny danego koloru, informacja taka zawarta jest zwykle w zestawieniu.
  • Co jeszcze warto kupić? Oczywiście igły do haftu. Są tępe i nie pokaleczysz sobie nimi palców. No i tamborek. Może być zwykły plastikowy.
  • Tak zaopatrzeni możemy przystąpić do pracy.

Frywolitkowa broszka

Wolnych chwil mam mało, ale każda trzeba efektywnie wykorzystać. I tak powstała mała broszka.
Bardzo prosta, w jesiennych kolorach, z koralikiem... W sumie to całkiem ładny wisiorek by był...
Zainspirowała mnie Middia, choć jej broszki robione są chyba zupełnie inaczej, małe kółko z dużym na zmianę, a ja dwa oddzielne połączyłam. Brakuje mi zresztą jej dokładności, ale do czegoś trzeba dażyć...

środa, 8 stycznia 2014

frywolitkowe kolczyki

No i mam komplet. Do jednego z wisiorków dorobiłam kolczyki. Też brązowe ze srebrną kulką z tego samego wzoru. Poza tym dużo krzyżyków ostatnio robię, ale skończę za kilka miesięcy pewnie.

No i oczywiście dużo małych kwiatków. Zdjęcia wysłane ale do czego je wykorzystać ??




poniedziałek, 6 stycznia 2014

Zawieszki

W dalszym ciągu trenuję wrabianie koralików. Tym razem zrobiłam zawieszki według wzoru Middi wyszły całkiem zgrabne. Może by kolczyki do nich dorobić... Do wykonania zawieszek użyłam zwykłych kordonków.



kolczyki

Przyszedł czas na wrabianie koralików. Trudno dobrać właściwą długość pikotka, ale wyszło całkiem nieźle jak na początek. Kordonek to Cable 5. Kolor może nie jest najlepszy, ale za to bardzo dobrze robi się nim supełki. Poza tym pomarańczowe dodatki są modne w tym sezonie :)

sobota, 4 stycznia 2014

Jezus

Teraz coś religijnego. Ten wisi w naszym pokoju, ale tworze już następny dla bratowej.
Mój egzemplarz nie ma tła więc szybko się go robiło.

Znalazłam go gdzieś na igolkach. igolki.net to rosyjska strona - kopalnia darmowych wzorów. Ja mam zawsze problem co wybrać, tyle tam piękności.
Trudno będzie  zebrać moje prace, bo rozdałam jako prezenty kilka. Ale może uda mi się fotki porobić kiedyś.

dziewczynka

Haft powstał w ekspresowym tempie. Zadziwiająco ładny przy swej prostocie i niewielkiej ilości kolorów.

Szydełkowo

Szydełkowana biżuteria jest bardzo fajna. Choć to raczej kwestia gustu. Mi się podoba i czasem coś tam wydziergam. Raz lepiej raz gorzej, ale trening czyni mistrza.
 Na początek kolia: wzór znaleziony na chomiku, zapięcie wykonałam według własnego pomysłu. Ozdobiona jest srebrnymi koralikami. Wyszła ładna, lekko ją usztywniłam aby dobrze się układała.
 Małe kolczyki z włóczki YarnArt. Te kwiatki wykonałam w różnych kombinacjach bo bardzo mi się podoba ich prostota.
 Bransoletka z tych samych kwiatów też nieźle wyszła.
 A tu inne zastosowanie włóczki i szydełka. kolczyki i naszyjnik do kompletu.


Frywolitkowe początki...

Takie frywolitkowe cudeńka zawsze mi się podobały, ale wydawały się zbyt skomplikowane by je robić samemu. Ale jakiś czas temu kupiłam igły do frywolitki i zaczęłam próbować. Ile ja się naplątałam tych nitek... Ale ostatnio zaczęło wychodzić. Może nie do końca równe i nie tak doskonałe jak te oglądane na innych blogach, ale za to moje własne. Zdjęcia nie najlepsze, ale przy takiej porze roku trudno o dobre światło.

Zaczeło się od..

 koleżanki, która potrafiła piękne rzeczy tworzyć za pomocą igły i nitki. Zaraziła mnie miłością do haftu krzyżykowego. Było to z 8 lat temu więc kilka takich prac już zrobiłam. Pierwszą podarowałam mojemu chłopakowi, obecnie mężowi, wiec wisi na ścianie w naszym gniazdku. Kilka miesięcy dziergałam tego puchacza, ale efekt przeszedł moje oczekiwania. Wzór zaczerpnięty z darmowych wzorów zamieszczonych na "hafty polskie".

Nowy ...

Nowy rok = nowy blog

Po świątecznej przerwie zdecydowałam, że potrzebuje nowego bloga. Moją pasją jest nie tylko szydełkowanie, ale też haft krzyżykowy i frywolitki. Nie potrafię się skupić na jednej rzeczy, wiec w moim nowym blogu tak jak w moim życiu, będzie o wszystkim po trochu.