Szydełkowana biżuteria jest bardzo fajna. Choć to raczej kwestia gustu. Mi się podoba i czasem coś tam wydziergam. Raz lepiej raz gorzej, ale trening czyni mistrza.
Na początek kolia: wzór znaleziony na chomiku, zapięcie wykonałam według własnego pomysłu. Ozdobiona jest srebrnymi koralikami. Wyszła ładna, lekko ją usztywniłam aby dobrze się układała.
Małe kolczyki z włóczki YarnArt. Te kwiatki wykonałam w różnych kombinacjach bo bardzo mi się podoba ich prostota.
Bransoletka z tych samych kwiatów też nieźle wyszła.
A tu inne zastosowanie włóczki i szydełka. kolczyki i naszyjnik do kompletu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz